Wesele to dzień, na który czeka nie jedna pani młoda i pan młody. Jest to zwieńczenie wielomiesięcznych wysiłków organizacyjnych oraz nerwów. Tego wyjątkowego dnia wszystko musi być przecież zapięte na ostatni guzik. Nie ma mowy o żadnych niedomówieniach i nieporozumieniach. Przyszli małżonkowie planują ten dzień często z rocznym wyprzedzeniem. Tyle bowiem nierzadko należy czekać za wolnym terminem na wynajem sali. Jeśli uda się znaleźć dobrą, polecaną salę, dobrą cenowo oraz dającą odpowiedni klimat oraz rangę temu konkretnemu dniu to warto poczekać. Jednak z drugiej strony młodzi często nie mają tak naprawdę wyboru. Drugą kwestią jest też przebycie nauk przedmałżeńskich związanych, wysłuchiwania księdza na temat prowadzenia rodziny oraz rezerwacja terminu ceremoniał. Jeśli będzie to piątek a nie zaś sobota jak to często bywa konieczne jest udzielenie dyspensy na spożywanie posiłków mięsnych na terenie parafii. Wesele jest częścią ceremoniału i ksiądz nie udzieli nam ślubu bez tej formalności.
Jeśli jest już po ślubie a państwo młodzi powiedzieli sobie „tak” to czas na świętowanie. Goście idąc na wesele muszą jedynie martwić się o to by dobrze wyjść na zdjęciach oraz o transport. Zdarza się, że bliscy goście mają nawet zapewniony nocleg. Para młoda zś od miesięcy musiała prowadzić starania by ten dzień zapadł w pamięci wszystkich.
Często problem może stanowić wybór koloru serwetek czy dodatkowych ozdób. Takie detale mają bardzo ważny wpływ na ogólny, estetyczny efekt wydarzenia. Nawet wystrojenie auta weselnego stanowi wyzwanie. Nie mówiąc już o wyborze garnituru, paska czy muszki bo i tu trendy ostatnio się zmieniły. Jeśli już para ma to za sobą a przesyłka z aliexpresu dotarła na czas to warto zająć się w końcu odwiecznym konfliktem między wyborem wodzireja a wyborem zespołu. Zespół jednak z podobną cenę do wodzireja puszczającego muzykę z laptopa włoży więcej w to wydarzenie i mamy okazję posłuchać muzyki na żywo.
Jeśli całą oprawa artystyczna i wizualna została już zapewniona to po za pokarmem dla duszy należy zająć się pokarmem dla ciała. Pojawia się tutaj wiele wątpliwości, a mianowicie ilu gości zaprosić, ile alkoholu kupić, ile jedzenie oraz to ile napoi na wesele potrzeba. Jest to oczywiście uzależnione od liczby gości, Najlepszą strategią jaką należy przyjąć jest to by kupić wszystkiego za dużo niż za mało. W najgorszym wypadku nadmiar alkoholu oraz strawy możemy rozdać najbliższym lub wykorzystać zabutelkowane produkty na inną okazję. Ilość napoi będzie uzależniona od pogody jaka będzie tego dnia. W upał ludzie mniej chętnie jedzą. Spożycie alkoholu również wtedy jest mniej intensywne. Napoi jednak nigdy nie powinno być zbyt mało. Powinny być różnorodne i nie ograniczać się do kolorowych oranżad oraz soków. Warto zadbać by na stole znajdowała się również lemoniada oraz kawa czy herbata. Dobrą praktyką będzie również zakupienie pewnego zapasu wina. Najlepiej jeśli będzie to najchętniej spożywane wino półwytrawne, które jest tolerowane przez większość.
