Ile kosztuje tort weselny

Wesele to ogromne przedsięwzięcie i często młodzi, którzy chcą je dla siebie zorganizować, muszą pracować przez wiele miesięcy, a nawet lat, aby móc sobie pozwolić na wymarzone przyjęcie weselne. Sala, w której wyprawimy uroczystość, orkiestra, dodatki i dekoracje oraz wiele innych detali, wszystko to sporo kosztuje. Dodatkowo większość ma świadomość, że wesele zazwyczaj ma się raz w życiu, więc nikt nie chce na tym oszczędzać, a każda para chce, aby zaproszeni goście bawili się jak najlepiej i niczego im nie zabrakło. Koszty nie grają roli, wszystko ma być najlepsze, zastawa sala, a to, ile kosztuje tort weselny, często przechodzi ludzkie pojęcie, bo przecież chcemy, aby upiekł go znany kucharz z najlepszej cukierni mieście. Warto się jednak zastanowić i pomyśleć, czy należy tak przesadzać i ścigać się z innymi w tym weselnym wyścigu. Czy nie wystarczyłoby skromne przyjęcie bez tej całej oprawy drogich dodatków, które tak naprawdę służą nam tylko przez jeden dzień, a wymagają tygodni, a nawet miesięcy przygotowań? Rzadko, kiedy zdarzają się skromne wesela, bez ozdób, bez masy kwiatów w każdym wręcz kącie. Skromne sukienki dla panny młodej to już przeżytek, bo obecne suknie przypominają wręcz stroje królewskie, jakie dawniej noszono na dworach. To nic, że taka wielka suknia jest niezwykle niewygodna, a panna młoda nie może w niej w ogóle tańczyć. Ważna jest prezencja, to jak wyjdziemy na zdjęciach i to, jak zapamiętają nas inni. Tylko to się liczy, a wszystko robione jest obecnie na pokaz i po to, aby przypodobać się innym. Będąc na weselach innych znajomych, czy też rodziny, podpatrujemy, analizujemy i organizując nasze wesele, musimy być oczywiście lepsi. Nasz tort musi być większy, orkiestra musi składać się w większej ilości grajków, a samochód, jakim jedziemy do ślubu, musi być klasy co najmniej o stopień wyższej, niż widzieliśmy wcześniej. Ta chęć rywalizacji staje się czymś nałogowym, a organizacja wesela przeradza się w wyścig szczurów, który każdy chce wygrać. Tylko po co? Co nam to da? Tak naprawdę za rok czy też swa, nikt nie będzie pamiętał jakie kwiatki mieliśmy w kościele i na sali oraz czy przyjechaliśmy do ślubu mercedesem, czy też maluchem. Często te wydatki, związane z weselem, znacznie przewyższają nasz budżet, wesele nie zawsze się zwraca i nawet na to nie liczmy, dokładając na nim kolejnych atrakcji. Młodzi ludzie czasem zaciągają nawet kredyty na poczet wesela, aby było wystawne jak z bajki. A czy nie lepiej zrobić skromne wesele na miarę naszego portfela? Dodatkowe atrakcje w postaci np. płonącego dzika, czy też słodkiego stołu z wymyślnymi słodyczami, spokojnie możemy sobie darować, bo i tak na weselu zazwyczaj jest za dużo jedzenia w pakiecie podstawowym. Po co mnożyć koszty i fundować jakieś cuda, skoro wiele z tego tak naprawdę się zmarnuje, więc jest to marnowanie pieniędzy i jedzenia. Lepiej skupić się na wybraniu porządnego menu, które nasyci gości, niż dodatkowo robić nie wiadomo jakie dodatki i przekąski. Warto o tym pomyśleć, zanim wyrzucimy pieniądze w błoto.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here